Oto szczere wyznanie. Który z was byłby w stanie się oprzeć, gdyby ładna, młoda koleżanka (czy to blondynka, czy brunetka) nagle zapragnęła seksu (wszystko ją swędziało, nie mogła się oprzeć) i zaczęła was zaczepiać. W biurze nie ma nikogo oprócz ciebie, a ty nie masz nic przeciwko temu, żeby ją pogłaskać, a przynajmniej ൪
Nie miał czasu wysiąść z pociągu, bo dziwka już proponuje odpoczynek. I rzeczywiście, kiedy żona została w domu - tak chcą się poczuć jak młody ćwok, aby odciągnąć na wolności. A tu taka ładna frau patrzy na ciebie z uwielbieniem. No cóż, nie zaszkodzi zaszaleć w obcym mieście i zostawić po sobie wspomnienie - Tak, byłem tu, pamiętam, jak pieprzyłem brunetkę, spuszczałem się obficie na jej tyłek. Mężczyzna, on jest mężczyzną w wieku 50 lat!