Ten klip nikogo nie pozostawi obojętnym. Taki kunszt to rzadkość. Uważam, że aktor musi naprawdę kochać swoje rzemiosło. Tylko w pełni zanurzony w obrazie może rozpalić widza. I nie ma znaczenia, co ma robić w kadrze. Ta kobieta po prostu cieszy się chwilą i nigdy bym nie zgadł, że nie robi tego dla samego fotografowania. Bardzo mi się to podobało.
Moim zdaniem gra wstępna jest niepotrzebnie długa. Chociaż trzeba przyznać aktorce, że jest w świetnej formie. A zakończenie filmu jest bardzo podniecające. Takiej pozy nie widuje się często.